Wskrzeszenie Alfa Romeo Stelvio Q4 2.0TB 280km USA | Chiptuning Piła
Wynik: 267km / 425Nm
Seria: 195km / 277Nm
Przyrost: 72km / 148Nm
Jednym zdaniem – to była walka jasnej strony chiptuningu z ciemną stroną tego biznesu, ale wygrana i to obok zadowolenia Klientów liczy się najbardziej.
W lutym właściciel odezwał się do mnie na forum Stelvio i Giulii na FB z pytaniem, czy nie podejmę się wskrzeszenia auta. Wtedy odmówiłem, ze względu na nadchodzącą operację, brak terminów i długą rehabilitację. Odesłałem Klienta do zaprzyjaźnionego serwisu Shopefi, ale w związku z brakiem terminów tak się złożyło, że finalnie umówiliśmy się u mnie.
Pierwszy dzień to diagnostyka, logi dynamiczne, pomiar na hamowni i trochę rozbierania auta. Szybko stało się oczywistym, że ktoś coś grzebał w sofcie, gdyż licznik programowań na to wskazywał. Do tego zadane doładowanie było o jakąś połowę niższe niż fabryczne. Kolejne odkrycie, to przedłużone cięgno od sterowania wastegate turbiny, które było ustawione tak, że przy 100% wysterowania zaworka klapka WG nie miała szans się domknąć. Wszystko po to, aby ukryć problem, o którym za chwilę.
Dzień drugi, to wizyta kolegi z ww. serwisu wraz z elektroniką do sterowania wastegate, który przejrzał dolot oraz zawór DV, szukanie oryginału / seryjnego oprogramowania do auta, aby wyłapać zmiany w sofcie i przywrócić funkcjonowanie tablicy błędów.
Co było celowo popsute i co zostało naprawione:









chiptuning piła